WAMPIR
Całą widownię przecina prostopadły do rampy pomost z zejściem na końcu. W połowie pomostu – stołek barowy. Panuje cisza i ciemność. Po chwili zaczynają błyskać dyskotekowe światełka wzdłuż pomostu, punktowy reflektor wydobywa stojącego w ciemności Konferansjera. Konferansjer jest w płaszczu narzuconym na smoking. Stoi plecami do widowni.
Tu możesz pobrać cały tekst.